Szyndzielnia 🏃 (marszobieg 😵‍💫🤪) : June 1 2025

W sobotę Marcin napisał z propozycją "lekkiego truchciku" na Szyndzielnię.

Na parkingu pod Dębowcem nie było miejsca, więc zostawiłem auto pod halą sportową (tam gdzie często bywam na meczach siatkówki), i - truchtając - dotarłem po kilku minutach, do czekającego przy szlaku, Marcina.

Miał być spokojny truchcik, a wyszedł z tej wycieczki mega mocny trening 🤯🤪

Marcin przygotowuje się do startu w górskich zawodach na 25 km, a miał ambitny plan, by zrobić 2x Szyndzielnię 🤯

Ja, już w połowie podbiegu, wiedziałem, że jedna Szyndzielnia to będzie max, na co mnie stać w tym dniu.

Na Szyndzielni zrobiliśmy sobie chwilę przerwy.

Marcin raczył się espresso, a ja zostałem przy wodzie niegazowanej (piwa zero nie było 🤗).

Po kilku minutach tętno się unormowało, organizm się uspokoił, my zaspokoiliśmy pragnienie, i "truchcikiem" ruszyliśmy na dół.

Jak widać po ilości PRek na segmentach - tempo było mooocne 🤪🔥

Temperatura nie pomagała 🌞

Tętno szalone 🫣 (jak to na mocnym podbiegu 🤗).

Jeden z segmentów (dla przykładu) - czas poprawiony o około półtorej minuty 😁

Wykres tętna pokazuje wszystko - okolice 170 bpm, czyli totalny zajazd organizmu 😵‍💫🤪

W poniedziałek czeka mnie zasłużony dzień odpoczynku, a później zobaczymy co wymyśli algorytm 😎

This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io

Hiking, Jogging