RE: FJ 2023#323 - DEC 08

avatar
(Edited)

You are viewing a single comment's thread:

Miałam podobną historię. Przyszło wezwanie do wskazania kierującego, bo fotoradar odnotował przekroczenie dozwolonej prędkości, a twarz trochę rozmazana. Ja właściciel, mąż był wprawdzie zgłoszony do ubezpieczyciela jako drugi regularny kierowca pojazdu, ale tych danych nie ma w CED no i GITD ich nie miał. Oczywiście sprawa sprzed jakiegoś tam czasu - kto to ma pamiętać, czy jechał, czy jechała. Mąż miał ze 6 punktów, ja 0, więc skoro twarz niepewna, odpowiedziałam (wówczas jeszcze robiło się to listownie), że wprawdzie po upływie czasu nie mogę tego stwierdzić z całkowitą pewnością, ale kierowcą najprawdopodobniej jestem ja.
Minęło znów torchę czasu i zamiast mandatu przyszło kolejne pismo - to nie ja i proszę wskazać kierowcę. No i znów odpisałam, że sądzę, iż to jednak ja. No i na tym się korespondencja urwała. Mandat nie przyszedł. :)



0
0
0.000
1 comments
avatar

Ha ha.
Gdyby przysłali zdjęcie tak jak Niemcy to by było łatwiej, ale tutejsze fotoradary robią zdjęcia od tyłu, więc d... i tak z tyłu :). Dlaczego tak jest nie wiem, może dlatego, że tylko jedna tylna tablica jest oficjalna. Słyszałem też legendę miejską, że ma to związek z rodziną królewską, gdyż pewnego razu fotoradar zrobił zdjęcie samochodu któregoś z członków rodziny, na zdjęciu była para, ale to nie było małżeństwo, tylko kochankowie. Wyszedł z tego jakiś skandal, dlatego podobno zapadła decyzja o zdjęciach z tyłu, że niby RODO :)

Odesłałem ten papier, podałem wszystkie swoje dane, ale jak znam życie to za 1-2 miesiące dostanę wezwanie na policję w bazie celem złożenia zeznań w tej sprawie. Czyli potwierdzenia tego wszystkiego co napisałem w tym dokumencie, który odesłałem. Te zeznania wracają znów do tego biura policji drogowej i wtedy dopiero powinni wystawić mandat.
Miałem już dwa takie przypadki 2 i 3 lata temu, kupa papierologi, a do dziś mandatu nie dostałem do zapłacenia. Do trzech razy sztuka :)

0
0
0.000