Magnesy/plakaty KBK
Logo powinno być proste. Nie jest to nic odkrywczego. Nawet Chat GPT zapytany o przepis na dobre logo odpowiedział: im mniej, tym lepiej – dobre logo powinno być łatwe do zapamiętania i rozpoznania. Podejmując decyzję o konieczności stworzenia nowego znaku KBK wiedziałem, że poprzeczkę prostoty trzeba podnieść wysoko. Stąd też założenie, by dało się je narysować w 3 sekundy. Jako główny powód podawałem możliwość łatwego przeprowadzenia akcji ulicznej. Wiedziałem jednak, że stworzenie bardzo prostego loga będzie przydatne również na innych polach i w dłuższej perspektywie pozwoli zaoszczędzić spore środki.
Jak? Przykład poniżej.
Zamiast wydawać 500 zł na drukowane magnesy wydałem 30 zł na folię magnetyczną (61 cm x 200 cm) i drugie tyle na markery akrylowe. Malowanie 500 takich samych znaków też trochę zajmuje, ale szczerze mówiąc bardziej czasochłonne jest chyba przycinanie. W każdym razie pierwsze magnesy już zrobiłem.
Pierwotnie zamierzałem je rzucić na miasto w pierwszych dniach akcji. Wczoraj jednak zmieniłem koncepcję. Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie napisanie z tyłu każdego magnesu "Biskupia 18" i przyklejanie ich w różnych miejscach dopiero od 5go czerwca - dzień przed finałem.
Wczoraj powiesiliśmy też po raz pierwszy plakaty na słupie ogłoszeniowym przy Krowoderskiej. Zostały zrobione z okazji Nocy Muzeów w duchu fuszerki rodem z Muzeum Fuszerki i Złodziejstwa. Ciekaw jestem czy ktokolwiek przyjdzie dzięki tej reklamie.
Na koniec spostrzeżenie. Otóż plakaty, które pojawiają się na słupie na Krowoderskiej, można też zobaczyć w wielu innych miejscach (np. na Asnyka koło sklepu z materiałami plastycznymi). Dobrze byłoby zebrać te miejsca i wykorzystać w akcji rebrandingowej.
Uhmm, ale czy można tam kleić plakaty? Boję się, że zostajesz mandat za dodanie plakaty nielegalnie na słupie!
Z moich ustaleń wynika, że można, bo jest to jedyny nieprywatny słup w okolicy.