Luźny ciąg myśli #5

avatar

image.png

Nie będzie to raczej żadną tajemnicą, jeśli powiem że od jakiegoś czasu myślę o tym co zrobić ze sobą w kontekście zawodowym. Niby mam spoko pracę, całkiem ułożony zespół, no nie ma tragedii. Wiem, że mogłoby być o wiele gorzej. Ba, nawet niedawno dostałam awans, nie jestem już jakimś smutnym juniorkiem (chociaż o tym mam kilka historii z gatunku - chętnie opowiem przy piwie). Wreszcie zostałam doceniona, stałam się zwykłym specjalistą... I w sumie nie wiem nawet w co mogłabym ewoluować. Fajnie byłoby mieć koncepcję, jakiś pomysł w co iść, kim się stać, jak się rozwijać. Problem w tym, że totalnie nie wiem.

W naszym dziale nie bez powodu żartujemy sobie, że to często praca dla małpy. Nie wymaga jakiś magicznych, wyjątkowych umiejętności, na większość rzeczy mamy procedury i instrukcje, nie ma rzeczy super skomplikowanych, najwyżej są jakieś upierdliwe. Niemniej ktoś to zrobić musi, a boty nie są w stanie przeprocesować wszystkich naszych zadań, chociaż wiem że niektórzy by woleli takie rozwiązanie - zwłaszcza jeśli akceptowałby wszystko jak leci, a już na pewno nie zadawał zbędnych pytań. Niestety dla wnioskujących, wciąż mają do czynienia z człowiekiem, a co za tym idzie, czasami lubimy trochę popytać, powiercić, upewnić się czy na pewno jest wszystko w porządku kiedy wniosek jest wypełniony błędnie. No cóż, nasza wina że wyłapujemy błędy.

Może w przyszłym miesiącu pójdę do doradcy zawodowego, bo nie wiem w jakim kierunku chciałabym się spełniać. Kiedyś naiwnie liczyłam, że będę streamerką, przecież umiem robić z siebie pajaca... Ale do tego trzeba mieć multum szczęścia i się wybić, to nie są aż tak proste rzeczy jak mogą się wydawać. Zwłaszcza jak słyszę, że skoro mam cycki, to przecież z automatu powinnam zarabiać kokosy. Otóż, tak nie jest. Oczywiście, jest grupa osób, która ma konkretne zarobki, ale to ten złoty ogon tylko jeszcze-jeszcze-jeszcze bardziej. Tam dosłownie procent się wybija, a reszta obgryza okruszki ze stołu. Nie kłócę się z tym, rozumiem jak działa świat, ale też chciałabym mieć coś więcej z życia niż spędzanie większości dnia na 10 metrach kwadratowych. Byłoby naprawdę miło.

Czasami żałuję, że nie ma w tym świecie takiego magicznego kamienia (lub systemu informatycznego, cokolwiek), który skanowałby daną osobę i wypluwał informacje o wszystkich, nawet najbardziej ukrytych talentach. Tak, naoglądałam się zbyt wielu serii anime. Pomarzyć zawsze można, prawda?

Przyznam, że dopóki jakoś separuję się od myśli, żeby dociągnąć do tygodnia postów dzień w dzień to w miarę idzie mi to pisanie. Jak się zaczynam na tym koncentrować, to już czuję jak spływa ze mnie cała chęć napisania czegokolwiek. Stąd dość prosty wniosek, że nie mogę sobie wrzucać tego do głowy. Po prostu trzeba usiąść i pisać, bez zażynania się, bez dociskania siebie butem. Biorę głęboki oddech i już jest dobrze.



0
0
0.000
1 comments
avatar

Hello osavi!

It's nice to let you know that your article will take 12th place.
Your post is among 15 Best articles voted 7 days ago by the @hive-lu | King Lucoin Curator by hallmann

You receive 🎖 0.3 unique LUBEST tokens as a reward. You can support Lu world and your curator, then he and you will receive 10x more of the winning token. There is a buyout offer waiting for him on the stock exchange. All you need to do is reblog Daily Report 674 with your winnings.

2.png


Invest in the Lu token (Lucoin) and get paid. With 50 Lu in your wallet, you also become the curator of the @hive-lu which follows your upvote.
Buy Lu on the Hive-Engine exchange | World of Lu created by szejq

If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP or to resume write a word START

0
0
0.000