Wypalenie?

avatar

Usłyszałem wczoraj opinię, że moje ostatnie wpisy sprawiają wrażenie jakbym borykał się z... wypaleniem. Jest to o tyle ciekawe, że wypalenie to ostatnia rzecz, która mi grozi w Królestwie. Na wiele rzeczy mogę narzekać, ale akurat nie na to. Owszem, jestem trochę zmęczony, a czasem nawet przygnieciony ogromem rzeczy do ogarnięcia, ale z wypaleniem nie ma to nic wspólnego. Wręcz przeciwnie - KBK daje mi możliwość (a zarazem wymaga ode mnie) robienia tak wielu różnych rzeczy, że ryzyko wypalenia jest bliskie zeru.

Z pewnością jednak lepiej mógłby być zorganizowany wolontariat w Królestwie. Marzy mi się sytuacja, w której nie muszę tracić godzin na robienie porządków z kartonami i przenoszeniem rzeczy z miejsca na miejsce, bo robi to ktoś inny a ja mogę zająć się czymś, czego nikt inny nie zrobi. Ot, na przykład dokończeniem pokoju zagadek.

Swoją drogą wciąż nie ma żadnego systemu rejestrowania wolontariatu i przydzielania rycarów za niego. Powoli uciążliwe też robi się potrącanie ludziom rycarów za wybieranie nagród. Cóż, frekwencja ma też swoje minusy. Szkoda tylko, że VSC nie dowiózł swoich obietnic i sprawnie działające tokeny drugiej warstwy wciąż pozostają w sferze marzeń. Nic z tym jednak zrobić nie mogę. Oczywiście oprócz migracji na inny blockchain, która (z wielu różnych względów) w ogóle nie wchodzi w grę...



0
0
0.000
2 comments
avatar

A'propos dyżurów, czy w przyszłym tygodniu mogę być w czwartek zamiast środy?

0
0
0.000
avatar

Jasne. Dzięki wielkie!

PS. Mysz zostawiłeś ostatnio.

0
0
0.000