Spokojny koniec roku
Czasem rzeczy dzieją się przez przypadek. Pamiętam jak końcem stycznia 2021 roku ktoś polecił mi Noise.cash i zacząłem tam wrzucać krótkie notki o tym, co aktualnie dzieje się w KBK. Po miesiącu uznałem, że nie ma to większego sensu, bo pożera zbyt dużo czasu. Zamiast tego zacząłem publikować na profilu @krolestwo codzienne podsumowania dnia. No i był to najlepszy ruch jaki mogłem zrobić. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że Noise.cash niedługo zniknie. Ostatnio otrzymałem taką wiadomość:
noise.cash is becoming noise.app and you need to import your content. You may choose not to import your content, but in that case, it will be deleted some time later (in a few months)
Po drugie dlatego, że codziennie wpisy na @krolestwo są bezcenną bazą danych. Dzięki nim mogę przenieść się w czasie i dzień po dniu sprawdzić, co działo się w KBK.
Wczorajszy dzień był bardzo spokojny. Przyszła jedynie Pani Walentyna z mężem i @wawrzyniec. Ostatni dzień z tak małym ruchem zanotowałem dnia 10 listopada. Tymczasem jeszcze rok temu była to norma. Owszem, zdarzało się, że KBK pękało w szwach, ale nie brakowało dni, w których były pustki. I tak na przykład 7 grudnia 2021 w KBK siedziałem zupełnie sam. Takie sytuacje zdarzały się jeszcze na początku tego roku. Potem jednak coś się zmieniło. @lekcje sprawiły, że martwy zazwyczaj początek tygodnia ożył.
Wczoraj jednak przypomniałem sobie pandemiczne czasy, kiedy spokojnych dni w miesiącu było wiele, a ja chodziłem po Królestwie i rozmyślałem, za co w pierwszej kolejności wypadałoby się zabrać. No i znów zrobiłem sobie spacer z Szafy do Granicy i z Granicy do Szafy planując przyszłe działania. Wciąż mam jednak nadzieję, że w 2023 roku uda się w końcu sformować jakiś rząd i moje samotne obchody się skończą. Oby się udało.
PS. Dziś zaczyna się przerwa świąteczno-noworoczna i KBK będzie zamknięte. Planowo do 2 stycznia.