Pożegnanie z hibiskusem
Pod koniec sierpnia 2024 pomalowałem hibiskusem ścianę w KBK. Wszystko jest zapisane w blockchainie. Minął jednak rok i eko-farba zestarzała się wyjątkowo źle. Ściana dość szybko wypłowiała. Postanowiłem więc pomalować ją oficjalnym kolorem KBK, czyli ultramarine green. Różnice między kolorami widać na poniższych zdjęciach.
Jak zwykle wszystko zajęło mi o wiele dłużej niż planowałem. Zacząłem przed pierwszą i czas jednak zleciał tak szybko, że nawet nie zorientowałem się, że już dochodzi trzecia.
Niestety, jak to często bywa, na tym się nie skończyło i naszła mnie myśl, by dodać coś jeszcze na ścianę. Wyciągnąłem wiec szablon i zacząłem wrzucać wzór, który pierwotnie miał znaleźć się na podłodze. Szybko jednak okazało się, że na podłodze szło to o wiele szybciej...
Do tego wszystkiego w przypadku ściany namalowany przez szablon wzór wymaga poprawek. Jeden poprawiłem. Resztę zostawiłem na kiedyś. Cóż, trzeba znać granice nawet w Królestwie Bez Kresu. A chodzenie spać o 6.00 to nie jest najlepszy pomysł...